POZNAŃ – Skandal! Dostawca kwiatów dotkliwie pobity!
Do brutalnego ataku naszego kuriera doszło wczoraj (31.03.2015), o godzinie 18:30, przy ulicy Prądzyńskiego (Wilda) w Poznaniu.
Dla naszej kwiaciarni był to dzień, jak co dzień. Nasz kurier zabrał bukiety i ruszył w trasę. Jednym z punktów na mapie była kobieta, na którą czekał bukiet 30 czerwonych róż.
Okazało się, że na miejsce (prawie równocześnie) dotarł kurier kwiatowy, jak i mąż obdarowywanej. Jak się okazało, ten drugi zaczął coś podejrzewać i przyczaił się na kuriera tuż za jedną z kamienic. Bacznie przyglądał się wręczaniu kwiatów. Jak to w tych chwilach bywa, często nawiązujemy dialog. Więc i tym razem nasz kurier wymienił kilka zdań i uśmiechów z zadowoloną klientką kwiaciarni.
Niestety radość nie trwała zbyt długo. Rozwścieczony mąż rzucił się na odchodzącego do samochodu dostawcę. Zaczął go kopać i bić. Grożąc, że go zabije!
Na szczęście, po dłuższej szarpaninie dzięki refleksowi Bartka udało mu się w porę obezwładnić mężczyznę i wyjaśnić, że jest kurierem z kwiaciarni Vivaldi.
Jak się okazało, kwiaty były prezentem od firmy, w której kobieta jest zatrudniona. Wszystko z okazji narodzin dziecka. Mąż nadal jest w dużym szoku. Dzięki bogu obeszło się tylko na kilku siniakach.
Na miejsce przyjechał patrol Policji, który sprawę skomentował tak:
Mężczyźni bardzo często są uważni, jeśli chodzi o dostawców kwiatów. Raz na jakiś czas przytrafiają się zgłoszenia ataku na kuriera kwiatowego. Jednak większość z nich udaje się wyjaśnić bardzo szybko. Najczęściej wtedy, gdy same obdarowywane mają uśmiech na twarzy z powodu wręczonego bukietu.
Mamy nadzieję, że taka sytuacja więcej się nie powtórzy!