Kwiaty egzotyczne w domu

Kwiaty egzotyczne zachwycają nas nie tylko wyglądem swoich liści, ale również niesamowitymi kwiatami, które nieraz wydzielają oszałamiający zapach. Wiele z nich z powodzeniem można hodować w domu – wystarczy jedynie zapewnić roślinom odpowiednie warunki do rozwoju, aby móc cieszyć swoje oczy ich nieziemskim pięknem.

Wyzwanie dla wytrwałych

Kwiaty egzotyczne w domu to przede wszystkim ogromne wyzwanie, któremu nie każdy będzie w stanie sprostać. Roślinom tego rodzaju nie wystarczy bowiem tylko regularne podlewanie. Często należy zapewnić im odpowiednią temperaturę i wilgotność powietrza. Największym kłopotem jest zwłaszcza to ostatnie – w sezonie zimowym pracujące grzejniki skutecznie przesuszają powietrze w mieszkaniu. Rozpoczynając przygodę z kwiatami egzotycznymi, warto zaopatrzyć się w dobrą książkę poświęcą uprawie poszczególnych gatunków.

Storczyki – podzwrotnikowe piękności

Orchidee to obecnie najbardziej popularne rośliny egzotyczne, które spotkać można w naszych domach. Większość z nich bytuje w strefie podzwrotnikowej. Ciekawym jest jednak fakt, że również w Polsce natknąć można się na doskonale radzące sobie w naszym klimacie okazy. Rodzina storczykowatych zachwyca swoją różnorodnością. Poszczególne gatunki nie tylko inaczej wyglądają, ale mają również odmienne wymagania. Cechą charakterystyczną wszystkich są jednak bajeczne kwiaty, które zachwycają bez względu na to, jaką odmianę zdecydowaliśmy się kupić.. Do najciekawszych zalicza się między innymi:

• Miltonię;
• Wandę;
• Ćmówkę;
• Jęzatkę.

Storczyki najlepiej rosną w miejscu dobrze oświetlonym, ale przez kilka godzin w ciągu dnia powinny mieć zapewniony półcień. Nie lubią przestawiania i przeciągów – bardzo szybko gubią wtedy pąki. Aby zapewnić im dobry wzrost, należy zadbać o wilgotność powietrza, która w przypadku niektórych gatunków może dochodzić nawet do siedemdziesięciu procent.

Echmea – zachwycający kuzyn ananasa

Ta nietypowa roślina przywędrowała do nas z Ameryki Południowej. Jej cechą charakterystyczną są liście, które układają się tak, że swoim kształtem przypominają rozetę. Są one bardzo grube i mięsiste. Z ich środka wyrasta kwiat, który ma w sobie naprawdę wiele uroku. Roślina zwraca uwagę nie tylko swoim wyglądem, ale również miejscem, w które się ją podlewa – wodę należy wlewać w lejek, który znajduje się w środku liści. Echmea dobrze rośnie na stanowisko słonecznym, w którym jednocześnie panować musi wysoka wilgotność powietrza.

Frizea – kolejny kuzyn ananasa

Jest to kolejny przedstawiciel rodziny Bromeliowatych. Pochodzi z Ameryki Południowej i jest rośliną epifityczną – w środowisku naturalnym wypatrzeć można ją na innych roślinach. Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że nie jest to pasożyt. Frizea nie wysysa soków innych roślin, a jedynie wspiera się na ich konarach. Roślina zachwyca nietypowym wyglądem: ma pięknie ubarwione liście oraz oryginalny kwiat w kolorze pomarańczowym. Jej uprawa w domowych warunkach nie jest łatwa. Jeśli jednak staniemy na wysokości zadania i zapewnimy jej odpowiednie warunki, odwdzięczy się nam wspaniałym wyglądem.

Passiflora – egzotyczna piękność

Roślina ta pochodzi z lasów tropikalnych porastających tereny Brazylii oraz Argentyny. Charakteryzuje się ona dekoracyjnymi zarówno liśćmi, jak i kwiatami. Dobrze rośnie w miejscach jasnych, ale nie narażonych na bezpośrednie działanie słońca. Nie należy więc ustawiać jej na parapecie południowym. Pąki roślina zawiązuje jedynie w naprawdę wysokiej temperaturze. Zimą należy jej natomiast zapewnić okres spoczynku. Latem, kiedy robi się naprawdę gorąco, należy pamiętać o jej regularnym podlewaniu. Lubi również zraszanie. Od września, a więc kiedy robi się coraz chłodniej, ilość dostarczanej roślinie wody należy stopniowo ograniczać. Passiflora jest rośliną o dużych wymaganiach pokarmowych – niezbędne jest więc regularne jej nawożenie.

Co jeszcze?

Wymienione rośliny to jedynie niewielka część egzotycznego świata, który może zawitać do naszego domu. W kwiaciarniach znajdziemy całe mnóstwo kwiatów, które pozwolą nam chociaż na chwilę poczuć się, jak na wakacjach na prawdziwym krańcu świata.